kuchnia plenerowa - spaghetti jednogarnkowe

8/26/2015

Uwielbiam nasze wyjazdy pod namiot, to taka okazja żeby się sprawdzić kulinarnie:) Oczywiście nie tylko to, pod namiotem wszystko smakuje inaczej, gdy gotujesz siedząc na ziemi, wśród szumu drzew jest jakaś magia, znacznie większa niż w kuchni.



W tym roku mąż kupił mi stół, jest to ogromne osiągnięcie, bo w poprzednich latach moje gotowanie ograniczało się do jednego małego palniczka (stawianego na mini butlę) na ziemi, krojenie na kolanach i tak dalej. W tym roku nasza kuchnia wyglądała już profesjonalniej.
Pod namiot jeździmy raz do roku, sami, we dwoje, w związku z tym zrezygnowaliśmy z zakupu wielkich kuchenek czy całych systemów szafkowo kuchennych, ale mamy już to podstawowe minimum, uzbierane w ciągu ostatnich lat.

Zaczynajmy więc, tak jak wspomniałam, w tym roku mieliśmy stół, jest to o niebo wygodniejsze rozwiązanie niż gotowanie na ziemi:) kupiliśmy stół z decathlon.pl, idealnie mieści się na dno bagażnika naszej fiestki, jest lekki, w miarę stabilny. Trudno mi mówić o jego trwałości, bo to jego pierwszy sezon z nami, kosztuje jednak 69zł co wydaje mi się rozsądną ceną, adekwatną do jakości.
Na stole najważniejsza jest kuchenka, wcześniej używaliśmy palniczka campigazu, ale szybko się okazało, że takie rozwiązanie jest dobre do podgrzania wody w kubku, a nie przygotowania jako takiego posiłku.
Całkiem spontanicznie dokonaliśmy więc zakupu w sklepie Jula, kuchenka na naboje, firmy Axley, kosztowała około 50zł, spakowana w plastikową walizkę jest z nami już drugi lub trzeci rok i jesteśmy z niej bardzo zadowoleni. Na tygodniowy wyjazd z piciem herbaty i gotowaniem obiadów zużywamy około 2 naboje. Podobne kuchenki robi też campigaz, są minimalnie droższe. Cena takiej kuchenki jest identyczna jak palniczka, a wygoda używania znacznie większa. Do tego wszystkiego mamy też decathlonowy zestaw do gotowania. Składa się z garnuszka i przykrywki (lub patelni, jest wielozadaniowa) dwóch kubeczków i łyżko nożo widelców, których nie używamy. Na wyjazd zabieram ze sobą deskę do krojenia i noże które obowiązkowo muszą być super ostre:) Całą moją kuchnię, tj. noże, sztućce, talerze, kubki, miski, deska, ściereczka, przyprawy i zestaw garnuszków decathlon pakuję w mój ukochany piknikowy kosz z DUKA. Dostaliśmy go w prezencie ślubnym i sprawdza się doskonale:) tak więc cała moja kuchnia ogranicza się do tego kosza, kuchenki i stołu. Wszystko natomiast idealnie upycha się w naszej małej różowej fieście:)





Na początku trzeba odwiedzić sklep.. Zakupy ograniczamy do lokalnej oliwy, sera, passaty pomidorowej i gotowych makaronów, klusek itd. Do tych ostatnich najlepiej sprawdzają się duże sklepy typu lidl. W tym roku gotowaliśmy obiady z dodatkiem gnocchi (takie z lodówek, świeże, czas przechowywania do tygodnia, czas gotowania 1 minuta), makaronu świeżego oraz klasycznego.



Warzywa i owoce kupujemy na okolicznych straganach. Przykładowe menu? spaghetti z sosem z warzyw.
Wszystko przygotowuję w około 15 minut, w jednym garnku



przepis:
1 szalotka
1 ząbek czosnku
1 cukinia
1 papryka czerwona słodka
1 papryka biała
1 papryka ostra
1 passata pomidorowa (kartonik około 300ml)
makaron
oliwa
świeże zioła (u nas tymianek)
ser

Na oliwie podsmażam posiekaną szalotkę, czosnek i trochę tymianku, następnie dodaję pokrojoną w miarę drobno cukinię i smażę aż nieco się zeszkli. Dodaję posiekane papryki i passatę, chwilę gotuję i dodaję makaron, mieszam co jakiś czas, aby makaron się nie skleił (gotowany w sosie ma do tego większe skłonności). Gdy makaron jest już idealny, dodaję pozostały tymianek, mieszam i podaję z serem.

Smacznego!


Gotowanie w plenerze to wielka frajda, na następny rok planuję zakup patelni grillowej do kuchenki campingowej (czyli generalnie taki ruszcik), wtedy nic już nie będzie nas ograniczać:) 


A gdzie byliśmy? na wyspie Cres, w Chorwacji. Trzeci rok w tym samym miejscu, bo ciągle jesteśmy w nim zakochani. Jedynym minusem tego miejsca jest to, że knajpki mimo wielu pysznych lokalnych produktów, korzystają z gotowców co czuć.. ale ciągle liczę że się nauczą;)
a na koniec kilka widoczków gratis, dla wytrwałych ;)







Mogą ci się spodobać

0 komentarze

Popularne posty

Obserwuj mnie na facebooku

Można mnie znaleźć

myTaste.pl Durszlak.pl
Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów

Subscribe