ten pierwszy rok i babeczki malinowe

4/16/2015

Dokładnie 16 kwietnia ubiegłego roku pojawił się pierwszy wpis na tym blogu, z jednej strony czuję jakby to było wczoraj, a ja nadal jestem taką blogową świeżynką, z drugiej wiem że zrobiłyśmy już kawałek dobrej roboty. Blog od początku był tylko częścią naszych działań, wielu z Was miało okazję spotkać nas na targach czy piknikach w Komorowie, Pruszkowie czy Warszawie.  W tym roku będziemy kontynuować ten zwyczaj "bywania" na targach wege, w ciepłe letnie weekendy będziecie mogli jeść z nami śniadania, pić lemoniadę i próbować naszych dżemów, zagryzając raw batonikami;)

Ten rok udowodnił mi to, o czym piszą właściwie wszyscy -  blogowanie to ciężka praca. Blogowanie kulinarne cięższa dodatkowo, bo przez ten rok przybrałam 6 kg gratis, oczywiście możemy zwalić to na totalne lenistwo, ale myślę że wymyślanie nowych dań na bloga, zdecydowanie miało w tym swój udział. A uwierzcie mi, jest wiele dań które na bloga nie trafiają. Myślę o nowych przepisach w drodze do pracy, w trakcie pracy i w czasie powrotu z pracy. Bywa że myślę o nich wieczorami, tuż przed zaśnięciem i niezwykle często myślę o nowych daniach.. w wannie.

Pitupitu to nie tylko moje wieczne myślenie o jedzeniu, to też znacznie zmniejszona przestrzeń życiowa.. oraz oszczędności. Każda, podkreślam, każda wizyta w sklepie (każdym!) kończy się kupieniem czegoś "do zdjęć", ewentualnie "bo ugotuję z tego coś dobrego". Ostatnio na naszym fp pojawiło się zdjęcie mojej nowej mini paterki z podpisem "Wyszła po bułki, wróciła z paterą, bo jest blogerę, a do zdjęć zawsze się wszystko przyda;)" i to jest właściwie moje motto życiowe. Kuba się z tym pogodził.
Pomijam już fakt, że kupienie czegoś do zdjęć jest równe z koniecznością wyrzucenia pary butów albo koca trzymanego na czarną godzinę. Garnki, garnuszki, miski, miseczki to wszystko jest teraz priorytetem, a mimo to ciągle nic nie mam i ciągle szukam, idealnego cynowego talerzyka, doskonałej filiżanki czy patynowanej patery, wiecie jak jest.

Pomijając jednak te wszystkie wannowe przemyślenia, roztargnienie wynikające z ciągłego myślenia o jednym i totalny brak miejsca w szafach, cóż, ten rok był super. Z każdym dniem blogowania czuję że się rozwijam, nawiązuję nowe znajomości(a to dla mnie wyczyn! jestem totalnie aspołeczna!:)) i ciągle uczę się nowych rzeczy! w gotowaniu, w fotografii, w zasadach działania internetów i w ogóle.

Wszystkiego najlepszego dla nas więc!:)
Dziś uczcimy urodziny czekoladą, czyli właściwie uczcimy urodziny bloga jak każde inne.
Czekolada i maliny, połączenie idealne. Prezentuję wam więc czekoladowo malinowe babeczki z kremem śmietanowym. Wynik mojego wannowego natchnienia!



do przygotowania używam:
piekarnik, garnuszek z grubym dnem, forma do muffinów, blender z rózgą do ubijania kremu

przepis:
na babeczki
125g masła
100g czekolady deserowej
250g dżemu malinowego
100g cukru pudru
2 jajka
150g mąki pszennej
szczypta soli

na krem
100g mascarpone
150ml śmietany kremówki (schłodzonej)
2 łyżeczki cukru pudru
3 łyżeczki kakao *

*babeczki możecie zrobić w dwóch wersjach, z kremem śmietanowym lub z kremem kakaowym.

Piekarnik rozgrzewam dp 180st w termoobiegu.
Całe ciasto przygotowuję w garnuszku w którym roztapiam masło, warto więc wziąć odpowiednio duży.
Na małym ogniu w garnuszku zaczynam roztapiać masło, gdy większość jest już płynna dodaję połamaną czekoladę, mieszam wszystko dokładnie i podgrzewam aż masło i czekolada się rozpuszczą całkowicie. Dodaję dżem, cukier, szczyptę soli oraz jajka, mieszam dokładnie. Na koniec dodaję przesianą mąkę. Mieszam dokładnie, przekładam do formy wyłożonej papilotkami.
Piekę 25minut.

krem
W wysokim naczyniu ubijam schłodzoną śmietanę, po chwili dodaję serek mascarpone i cukier puder. Mieszam rózgą którą ubijałam śmietanę. Taki krem jest gotowy do użycia, jeśli jednak chcecie krem czekoladowy, razem z cukrem pudrem dodaję kakao.

Wystudzone babeczki dekoruję schłodzonym kremem, podaję ze świeżymi malinami.
Smacznego!




Mogą ci się spodobać

1 komentarze

Popularne posty

Obserwuj mnie na facebooku

Można mnie znaleźć

myTaste.pl Durszlak.pl
Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów

Subscribe