pierniczki last minute
12/19/2015Gdy ja ostatnie dwa tygodnie spędzam w swojej kocowo - kołdrowej norce, starając się wrócić do żywych, Kuba jest w swoim żywiole, piecze ciasta, ciasteczka, gotuje obiady i ogarnia kuchnię. To już chyba oficjalne, do ekipy pitupitu dołączy nowy bloger - mój mąż:)
Ale zanim to nastąpi, musimy przygotować świąteczne prezenty last minute, bo grudzień mi umknął.
Jeśli podobnie jak ja, w tym roku "nie ogarniacie" a brak śniegu spowodował totalny brak świątecznego zapału ten i wiele innych szybkich przepisów na prezenty znajdziecie w ebooku który przygotowałam wspólnie z blogerami codzisw.menu
Pierniczki last minute
do przygotowania używam:
piekarnik
przepis:
50 g masła
50 g cukru
1/2 szklanki mleka
1 łyżka miodu
3 łyżki powideł śliwkowych
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
3 łyżki przyprawy do pierników
300-400 g mąki pszennej (tyle ile ciasto przyjmie)
W rondlu z grubym dnem roztapiam masło i cukier, gdy masło i cukier się rozpuszczą i powoli zacznie tworzyć się karmel dodaję mleko i gotuję aż wszystko się połączy, zdejmuję z ognia i dodaję powidła oraz miód, odstawiam żeby całość ostygła.
Zimną masę przekładam do miski, dodaję sodę, proszek do pieczenia i przyprawę piernikową, mieszam a następnie powoli dodaję mąkę, tyle aby ciasto było miękkie ale nie kleiło się zbytnio do rąk.
Rozwałkowuję ciasto i wycinam pierniczki, układam na papierze do pieczenia i wstawiam do nagrzanego do 180st (termoobieg) piekarnika, piekę aż lekko się zrumienią, około 10-15minut. Ostudzone pierniczki przekładam do puszek, z kawałkami jabłka aby nabrały wilgoci.
Smacznego!
0 komentarze