Curry z ciecierzycy

3/30/2016

Sporo będzie się zmieniać na pitupitu.. Miałam ambitny plan, nawet bardzo. Zmiana miejsca, poprawa wyglądu, kilka nowych tematów i mnóstwo nowych przepisów i co? po raz kolejny czas mi gdzieś ucieka, zwykłe życie i codzienne problemy nie pozwalają mi robić tego wszystkiego w takim tempie, w jakim bym chciała. Ale spokojnie, przyszła wiosna, musi się ruszyć:) tymczasem nieco odgrzewany, ale u mnie wiecznie pożądany i kochany sposób na obiad - curry z ciecierzycy. Ten przepis mogliście już spotkać na codzisw.menu, przyznam, że gdy szukałam przepisu do przygotowania na codzis, wpadło mi do głowy to curry, stwierdziłam że zrobię nowe zdjęcia, odświeżę przepis, który jak zakładałam na pewno wrzucałam już na pitupitu, ależ byłam zdziwiona gdy okazało się że tego przepisu tu nie ma:) To danie to nasz hit od wielu wielu lat (10? 15?), jem je zawsze w zimę i często w upalne lato. Uwielbiam i mogłabym jeść ciągle, ile nie ugotuję, zawsze zjemy wszystko:)
Nadrabiam więc największe niedopatrzenie w historii pitupituslowfood i przedstawiam wam przepis na moje ukochane danie:)


Curry z ciecierzycy

do przygotowania używam:
garnek z grubym dnem

przepis:
2 szklanki ugotowanej ciecierzycy (może być z puszki lub słoika)
1 kg ziemniaków
1 puszka pomidorów (całych)
szklanka passaty pomidorowej
2 średnie cebule
1 łyżeczka gorczycy
1/2 łyżeczki ziaren kolendry
2 łyżeczki suszonej natki pietruszki
1 łyżeczka curry
1 łyżeczka kurkumy
1/3 łyżeczki ostrej papryki
olej roślinny

do podania
natka pietruszki
kubek jogurtu


Ziemniaki obieram i kroję w drobną kostkę. Cebulę siekam drobno. W garnku rozgrzewam olej (3-4 łyżki, aby przykryć dno garnka) i dodaję przyprawy, gdy aromat przypraw zaczyna się unosić, a gorczyca lekko podskakuje, dodaję posiekaną cebulkę, smażę chwilę i dodaję ziemniaki, znów mieszam dokładnie i smażę, chodzi o to żeby wszystko dokładnie się wymieszało. Po chwili dodaję około 1/2 szklanki wody, tak aby tylko lekko przykryć ziemniaki, przykrywam garnek i gotuję aż ziemniaki zmiękną.
Gdy ziemniaki są już ugotowane dodaję pomidory, passatę oraz cieciorkę. Gotuję wszystko jeszcze około 10 minut.

Podaję polane zimnym jogurtem i posypane świeżą natką. Idealnie sprawdzą się do tego również chlebki naan
Smacznego!


Mogą ci się spodobać

0 komentarze

Popularne posty

Obserwuj mnie na facebooku

Można mnie znaleźć

myTaste.pl Durszlak.pl
Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów

Subscribe